Czuje się dobrze, nabieram sił, i ...:-( apetytu
wcale mi się to nie podoba.
Wczoraj zjadlam jogurt 90kal
plaster pasztetu 150 kalorii
obiadek bobowity 70 kalorii
barszczyk czerw. 40 kalorii w sumie jakies 350
a dzis jogurt 90
banan 120
obiadek 60
kobek zupki 50
4 plasterki wędliny 150
jabłko 40 w sumie ponad 500 !!!!
w tym tempie zacznę tyć nie chudnąć :-(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
ogranizm po porstu po tych kilku dniach niejedzenia pewnie chce nabrać sił, ale myślę, że nie przytyjesz od tego
Prześlij komentarz