Na kafeterii duży wysyp nowych nosicielek balona i tych które planują go założyć.
Czy ja bym zrobiła to drugi raz... pewnie tak, chociaż mam coraz wieksze przekonanie że po wyjęciu balona wrócę do poprzedniej wagi. Już teraz zdarza mi się trochę tyć, apetyt mam niczym nie ograniczony i jem wszytsko bez szkody dla samopoczucia.
Jak każda metoda balon jest skuteczny dla pewnej części swoich użytkowników... ja do nich należę połowicznie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz