... niestety, nie pisałam bo bałam się na wagę wejść.
Po świętach ważyłam 85 kg!!!! Koszmarek.
Teraz 4 dzień na diecie cytrynowej, ostatni zryw :-(
za miesiąc wyciągam balona, aż wstyd mi jechać do kliniki.
czwartek, 7 stycznia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)